Mieszkańcy gminy Włoszakowice w niedzielę mogli nad swoimi głowami oglądać mogli przeloty hydroplanu - jest to bardzo rzadki widok.

Chociaż nasza okolica obfituje w liczne zbiorniki wodne, to widok hydroplanu należy do rzadkości. Duża gratka czekała na wszystkich turystów w Boszkowie 14 czerwca. 
W godzinach wieczornych mogli obserwować lądowanie i start wodnosamolotu na pobliskim akwenie.

Na jeziorze, które jest ostoją wczasowiczów pojawienie się hydroplanu jest dużą rzadkością, ponieważ nie może panować na nim zbyt duży ruch. Taki samolot - wyposażony w specjalne pływaki potrzebuje odpowiedniej drogi, aby się rozpędzić oraz zatrzymać - nie wyhamuje gwałtownie, więc piloci są zmuszeni do zachowania szczególnej ostrożności. Nazbyt wiele kajaków, rowerków wodnych, żaglówek, czy osób pływających na deskach może stanowić duże niebezpieczeństwo. 

Sytuacja samolotów wodnych w Polsce jest ciężka, ponieważ nie ma wyznaczonych wielu lądowisk wodnych, a starty, które mamy przyjemność obserwować, to najczęściej loty szkoleniowe ratowników WOPRu, którzy ćwiczą i trenują na wypadek potrzeby użycia samolotu do celów ratunkowych. 

Do podobnego wydarzenia doszło w ubiegłym roku 17 lipca. Wtedy całość udało się nagrać i zarejestrować Bartoszowi Adamczewskiemu. Lądowanie tym razem wyglądało całkiem podobnie.

zdjęcia: FB e-boszkowo.pl