Nie znamy dokładnej godziny rozpoczęcia operacji Rosji przeciwko Ukrainie, ale pojawiają się sygnały, że od kilku godzin trwają ataki rakietowe w wielu miastach Ukrainy. Duże agencje podają informacje o setkach rannych.

To bez wątpienia sytuacja, którą historia zapamięta jako inwazje na Ukrainę. Mimo wielu prób rozmów i dyskusji z włodarzami Rosji, posunęli się oni do siłowego rozwiązania eskalacji, którą sami nakręcali. Do tej pory miastami, w których słychać było głośne eksplozje są: Kijów, Mariupol, Kramatorsk, Charkow, Odessa, Lwów oraz wiele innych.

Na jednej ze stron czytamy również:
Marco Rubio, wiceszef Komisji ds. Wywiadu Senatu Stanów Zjednoczonych, powiedział, że rosyjskie siły powietrznodesantowe próbują przejąć kontrolę nad lotniskiem w Boryspolu koło Kijowa. Trwa desant morski na Mariupol. (źródło: Kataklizmy w Polsce i na świecie)

Na chwilę obecną nie podamy więcej informacji, ponieważ sytuacja jest mocno rozwojowa. Na sam koniec pozostawimy fragment wypowiedzi prezydenta Rosji, po których rozpoczął atak:
"Ci, którzy będą próbować nas powstrzymać, otrzymają odpowiedź wojskową. Ta odpowiedź doprowadzi do konsekwencji, z którymi się nie spotkaliście. Jesteśmy gotowi na wszystko"

Zdjęcie z rejonu Charkowa. Źródło: @Militarylandnet (TT).
Zdjęcie z metra Kijów. Źródło: BBC - getty images