Wiele się mówi o tym, aby nie wpuszczać osób, których nie znamy do naszych domów oraz mieszkań - nawet, jeżeli z pozoru są ubrane i wyglądają na kompetentne w stosunku do funkcji, którą się przedstawiają.

Tym razem jednak złodziejom udało się przechytrzyć starszą panią i skradli z jej mieszkania znajdującego się w bloku przy ulicy Grunwaldzkiej w Lesznie kilkadziesiąt tysięcy złotych. Do drzwi starszej pani zapukał mężczyzna ( może mieć około 30 lat, wzrost około 170 cm, miał założoną kamizelkę odblaskową koloru żółtego oraz zimową czapkę), który przedstawił się jako pracownik administracyjny. Po wejściu do środka zatrzymał kobietę w kuchni, gdy odczytywał wodomierz. W tym czasie druga osoba, którą była kobieta ( około 30-40 lat, 160 cm wzrostu, jest otyła i ma krótkie ciemne włosy) weszła do środka i z szuflady porwała pieniądze. 
Policja przypuszcza, że kobieta wcześniej pomogła wnieść starszej pani zakupy do mieszkania. 

Jeżeli ktokolwiek wie coś więcej, był świadkiem lub widział w okolicy podobną parę, proszony jest o niezwłoczny kontakt z policją.
Jednocześnie przestrzegamy przed oszustami, którzy w coraz to bardziej przebiegły sposób starają się okraść nas z oszczędności.

Nie wpuszczajmy osób, których nie znamy do mieszkania bez wcześniejszego rozpoznania i wylegitymowania. Możemy przez zamknięte drzwi poprosić o imię i nazwisko, a następnie zadzwonić do instytucji. Jeżeli faktycznie są to osoby właściwe, to na pewno upomną się ponownie o zapłatę, jeżeli nie - możemy stracić oszczędności życia!