Dzisiaj około godziny 5.25 nad ranem mieszkańcy kilku powiatów, ale w szczególności tych, którzy mieszkają w powiecie leszczyńskim, wolsztyńskim, czy grodziskim, usłyszeli dwa głośne huki. Niecodzienność zdarzenia zaniepokoił wielu z nich - zaczęli dopytywać w internecie oraz wysyłać maile do pobliskich redakcji z pytanie, co to było?

My również dostaliśmy wiele zapytań odnośnie huków z wczesnego poranka. Jeden z czytelników relacjonuje nam:
"Obudził mnie nagły głośny huk, który z miejsca postawił na równe nogi - wybiegłem na balkon, lecz nic nie było widać, poczekałem chwilę i nic więcej się już nie działo". 

To jedna z wielu Waszych relacji, które dostaliśmy o poranku. Sprawa zaniepokoiła dużą liczbę osób, ponieważ do takich huków nie dochodzi u nas często. 
Bardzo szybko w internecie pojawiła się cała lawina komentarzy oraz spekulacji. Głośne wybuchy sugerowały katastrofę, eksplozję ładunków wybuchowych, czy niewyjaśnione zjawisk atmosferyczne.
Najprawdopodobniej mieszkańcy byli świadkami przelotu myśliwców, które poruszały się z prędkością dużo naddźwiękową. Od razu pragniemy również wyjaśnić, że słyszany grom nie ma nic wspólnego z samym momentem przekroczeniem tej prędkości. Grom jest przez obserwatorów słyszany, gdy fala uderzeniowa przemieszczająca się z prędkością samolotu dociera do ucha obserwatora. Dlatego właśnie na tak szerokim obszarze wiele osób mogło usłyszeć to zjawisko.