Docierają do nas złe wiadomości, z których wynika, że po przebadaniu próbki potrąconego dzika w Powiecie Wschowskim, Laboratorium w Puławach potwierdziło w niej obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Prezes Lubuskiej Izby Rolniczej Stanisław Myśliwiec przekazał w rozmowie redakcji Topagrar, że na terenie Powiatu Wschowskiego doszło do potrącenia dzika i pobrano od niego próbkę do badania. Laboratorium w Puławach potwierdziło w niej obecność wirusa afrykańskiego pomoru świń (ASF).
Taki wynik będzie stanowił duże zmartwienie dla wszystkich producentów trzody chlewnej nie tylko w Lubuskiem, lecz także w woj. dolnośląskim i południowej Wielkopolsce. Choroba nie jest groźna dla ludzi, lecz wywołuje przede wszystkim negatywne skutki ekonomiczne dla rolników.
Jutro o godz. 11:00 w Urzędzie Wojewódzkim w Gorzowie zbierze się sztab kryzysowy. Jego celem będzie ustalenie dalszej formy działania w tej pilnej sprawie.
Spodziewano się rozprzestrzeniania wirusa bardziej w kierunku wschodnim, lecz pojawił się on i u nas - stanowiąc spory kłopot w zagłębiu produkcji trzody, jakim jest Wielkopolska.
O wirusie na stronie Głównego Inspektoratu Weterynarii czytamy:
"Afrykański pomór świń (African Swine Fever - ASF) to szybko szerząca się, zakaźna choroba wirusowa, na którą podatne są świnie domowe , świniodziki oraz dziki. W przypadku wystąpienia ASF w stadzie dochodzi do dużych spadków w produkcji: zakażenie przebiega powoli i obejmuje znaczny odsetek zwierząt w stadzie, przy czym śmiertelność zwierząt sięga nawet 100%.
Zgodnie z OIE przyjmuje się, że okres inkubacji choroby wynosi 15 dni (okres inkubacji w środowisku naturalnym: 4-19 dni, w przypadku choroby o ostrym przebiegu: 3-4 dni).
Wirus jest wyjątkowo odporny na działanie niskich temperatur i zachowuje właściwości zakaźne we krwi, kale, tkankach (zwłaszcza surowych, niedogotowanych produktów z mięsa wieprzowego lub dzików) przez okres nawet 3-6 miesięcy."